Obserwatorzy

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Dżinsowy zawrót głowy;-)

W odległych czasach mojego dzieciństwa dżinsy były marzeniem każdego nastolatka.
Dzisiaj dzieciaki z niedowierzaniem kręcą głową, co to za marzenie, skoro dżins jest wszechobecny...
Trudno uwierzyć, że nie zawsze tak było;-)
W głowie się nie mieści, że ten poprzecierany błękitny materiał był kiedyś tak pożądany i traktowany jako luksusowy.
Pamiętam z jaką dumą nosiłam swoje pierwsze dżinsowe spodnie przywiezione przez kogoś z rodziny "z zachodu";-)
Teraz dżinsu różnej maści mamy zatrzęsienie. Nadal go lubię i chętnie noszę, bo wygodny i praktyczny, a i urodziwy przecież.
Ostatnimi czasy zachwycił mnie dżins jako tworzywo.
Pasjami produkuję dżinsowe kwiatowe broszki i zapinki do włosów.
A teraz mam ochotę na większe formy.
W sieci jak zwykle mnóstwo wspaniałych przykładów.
Popatrzcie tylko:





Zachwycił mnie ten abażur do lampki.
Może pokuszę się o podobny.









A te kuchenne łapki, czyż nie są fenomenalne!
Do mojej kuchni dżins niestety nie pasuje, ale sam pomysł bardzo mi się podoba.

Wszystkie powyższe zdjęcia pochodzą   STĄD





Bardzo spodobały mi się dżinsowe organizery.
Spróbuję sobie podobny ulepić;-)








Prawda, że świetny sposób na okiełznanie niesfornych przydasiów?
Nie wiem jak Wasze, ale moje najprzydatniejsze i niezbędne do prawidłowego egzystowania rzeczy (takie jak nici, kredki, pędzle, linijki, wstążki, sznurki, koraliki, piórka, etc, etc...) żyją własnym, całkowicie odrębnym życiem i samowolnie wybierają sobie miejsca pobytu nie wtajemniczając mnie w nie oczywiście;-)
Myślę, że taki organizer pomógł by mi choć trochę zapanować nad tym całym niezdyscyplinowanym bractwem;-)

A jak Wam się podobają dżinsowe pomysły???

Ja biorę dżins na warsztat, zwłaszcza, że tworzywa zatrzęsienie.

Zdjęcia organizerów pochodzą STĄD.

Serdeczności przesyłam.


FLORENTYNA






7 komentarzy:

  1. Fajne pomysły - szczególnie organizer mi się spodobał:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też organizery bardzo przypadły do gustu.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Wielkie dzięki za post z takimi pomysłami. Chyba też z nich skorzystam.
    Florentynko dziękuję za odwiedziny u mnie i serdecznie namawiam na żółty serek.A pracy przy nim śmiesznie mało. Całuski .

    OdpowiedzUsuń
  3. Same bardzo przydatne pomysły,szkoda tylko ,że do szycia do ja się nie garnę.Pozdrowionka ślę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej,. kiedy się można spodziewać nowych wpisów? Bo wiosna już tuż tuż, wypełniłam już pit 37 koszty uzyskania przychodu miałam na poziomie 50 % więc nie narzekam, nie jest źle.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dziękuję, że mnie odwiedziłaś, bo w ten sposób mogłam trafić do Ciebie. Pokazałaś naprawdę świetne i przydatne pomysły z dżinsu, którego mam w domu całe sterty. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń